Fuji (富士山 – Fujisan) to niewątpliwie największa naturalna atrakcja Japonii, a jednocześnie jej wizytówka. Mało który Japończyk potrafi sobie odpuścić wycieczkę w to miejsce. Podobnie czynią zagraniczni turyści, którzy będąc w okolicach Tokio, bardzo często decydują się na zdobycie wulkanu Fuji. Jest to najwyższy szczyt (3776 m n.p.m.) w Japonii, na którego obszarze znajduje się ponad 20 kulturalnych obiektów oraz 4 szlaki. Z tego względu nie ważne, którą drogę się wybierze, z pewnością będzie to ciekawa wycieczka. Podróż na Fuji nie należy jednak do najspokojniejszych – zwłaszcza w sezonie (lipiec- wrzesień). Jest to bardzo popularne i oblegane przez turystów miejsce, przez co często występuje konieczność, by iść gęsiego w skrajnie powolnym tempie lub stać w kilkusetmetrowych kolejkach.
Trzy z czterech szlaków wiodą z Shizuoka, a jeden z Yamanashi. Ten ostatni znany jest, jako szlak Yoshida. Czas wejścia to ok. 5-7 h, a zejścia ok. 3-5 h. Podróż rozpoczyna się z poziomu 2300 m n.p.m. Początek trasy jest lekki i po drodze można zobaczyć wiele jezior. Im dalej w górę, tym piękniejsze widoki i zaczynają się pojawiać asekuracyjne łańcuchy. Po drodze znajdują się stacje na złapanie oddechu, zjedzenie lub zatrzymanie się na noc. Wielu turystów nocuje w schronisku, a rankiem rusza na samą górę, by zobaczyć, jak z wysokości 3776 m n.p.m. wygląda wschód słońca.
Kamikochi (上 高地) to ciągnący się ponad 15 km płaskowyż w dolinie rzeki Azusa. Wędrując tym szlakiem, można nacieszyć się spektakularnym widokiem Alp Japońskich, licznych mokradeł, wulkanicznych stawów, czy biegnących nad rzeką wąwozów. Ścieżeczka wiedzie na wysokości ok. 1500 m n.p.m. i nie jest wymagająca. Ponadto rozpościerają się wspaniałe alpejskie widoki z unikalną tamtejszą florą, a największe bogactwo przyrody można obserwować od maja do października.
Wokoło znajduje się kilka 2 i 3-tysięczników m.in. Nishihotakadake, Okuhotakadake, Maehotakadake. Jeżeli ścieżka staje się dla kogoś monotonna, to na rozwidleniach można zboczyć z trasy i podjąć się o wiele trudniejszej wspinaczki na pobliskie szczyty. Żądni przygód turyści często wybiera wejście na aktywny wulkan Yakedake (2455 m n.p.m).
Shikoku to najmniejsza i najsłabiej zaludniona wyspa Japonii. Przez większość Japończyków uważana jest za tzw. inkę, czyli wieś. Najbardziej znana jest z Shikoku Henro (四国遍路), czyli specyficznej pielgrzymki podążającej górsko-nadmorskim szlakiem, liczącym prawie 1200 km. Na trasie znajduje się aż 88 buddyjskich świątyń i nie sposób zwiedzić wszystkie na raz, gdyż taka pielgrzymka trwa nawet miesiącami i mało kto się na nią decyduje. Jednak można na trasie spotkać takich śmiałków. Są to o-henro-san i nie sposób ich nie rozpoznać, gdyż są ubrani w specyficzny stożkowy, słomiany kapelusz, fioletowy szal, białą tunikę, a w ręku zazwyczaj trzymają drewnianą laskę lub różaniec.
Podczas podróży można podziwiać nie tylko potężne wzgórza i szczyty, ale również niesamowity oceaniczny krajobraz i białe plaże wzdłuż wybrzeża Pacyfiku. Z pewnością jest to szlak dla tych, którzy pragną czegoś więcej niż wysokości i wspinaczek. Ponadto pielgrzymkowy charakter trasy pozwala odbyć duchową podróż śladami mnicha Kukai i zaczerpnąć odrobiny medytacji.
Wspominając o Yakusagi Land, nie można pominąć faktu, że wyspa Yakushima, na której leży park została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Uważana jest też za jedno z najbardziej wilgotnych miejsc w Japonii. To wszystko zawdzięcza właśnie swym naturalnym walorom i mieszczącemu się w jej centrum gęstemu i wiekowemu lasowi. Słynie on z cedrowej puszczy, zawierającej niemal 2 tys. gatunków drzew oraz z największych tysiącletnich cedrów.
Yakusugi Land można przebyć na 4 sposoby, wybierając trasę 30, 40, 80 lub 150-minutową. Nie są to w żaden sposób wymagające drogi i wystarczy jeden dzień, by zwiedzić cały rezerwat. Najdłuższy kurs prowadzi na szczyt Tachudake (1457 m n.p.m.), a po drodze można spotkać nie tylko gigantyczne cedry, jak Kigensugi (紀元杉), ale również licznie występujące tu makaki.
Podróż po Tateyama Kurobe Alpine to wycieczka niemal dla każdego. Można tam przemieszczać się wieloma środkami transportu, osiągając niskie szczyty jak np. Bijodaria (977 m n.p.m) oraz wysokie jak Tateyama (3015 m n.p.m). Trasa wyposażona jest w trolejbusy, linowe kolejki oraz komunikację autobusową. Pokonując ją w ten sposób, można nacieszyć się niesamowitymi widokami alpejskiej przyrody nie tylko z pieszej perspektywy, ale również z lotu ptaka, korzystając z Tateyama Ropeway.
Jedną z największych atrakcji szlaku jest znajdujący się od strony Kioto śnieżny tunel, którego ściany wznoszą się na wysokość nawet 20 metrów. Przejść lub przejechać tą niesamowitą drogą można w miesiącach od kwietnia do czerwca nieopodal Muduro. Na trasie znajduje się również najwyższy w Japonii wodospad Shōmyō (称名滝). Ponadto warto zaznaczyć również na mapie przystanek Kurobe Dam. Jest to jedno z najbardziej spektakularnych osiągnięć Japończyków, którzy w trudnych górskich warunkach wybudowali 183-metrową tamę wodną, która odprowadza w ciągu sekundy aż 15 ton wody.
Zarówno Europa, jak i Japonia mają własne alpejskie szlaki. Jednak jedyny wspólny mianownik to właśnie nazwa. Podobnie jest w przypadku innych japońskich pasm górskich, które od zachodnich różnią się tym, że nierzadko są silnie dotknięte ingerencją człowieka, a na trasie można przez wiele minut tkwić w pieszym korku. Nie zmienia to jednak faktu, że azjatycki krajobraz budzi ogromny podziw i jest czymś zupełnie unikalnym, mającym własny specyficzny charakter.